23 lipca 2021
Rafał Sonik – założyciel Akcji Czyste Tatry w wywiadzie dla Rekopolu
Od 2012 roku wolontariusze Stowarzyszenia Czysta Polska wyruszają na tatrzańskie szlaki w ramach wielkiej akcji „Czyste Tatry”. W Rekopolu gościliśmy Rafała Sonika – założyciela akcji. Zapraszamy do lektury wywiadu.
1. Panie Rafale jak to się stało, że biznesmen i kierowca rajdowy zaangażował się w działalność ekologiczną, co Pana do tego skłoniło? Mam na myśli projekt Czyste Tatry.
Rafał Sonik: Tatry są mi bliskie od najmłodszych lat. Mój tata zabrał mnie na Kasprowy Wierch na narty kiedy miałem pięć lat i zaraził miłością do gór oraz sportu. Od tamtego czasu wracałem tam regularnie, nie tylko na narty, ale również na wędrówki, wagary, treningi, a od dziesięciu lat również na Czyste Tatry. Ten projekt zaczął się od impulsu, jakim była wspólna wycieczka z moimi przyjaciółmi z zagranicy. Było mi wstyd, bo chciałem pokazać im piękno naszych gór, a bardziej niż widoki, moją uwagę przyciągały śmieci zostawione wzdłuż ścieżek. Postanowiłem to zmienić i razem z grupą zaangażowanych ludzi, w 2012 roku zorganizowaliśmy pierwsze sprzątanie. W akcji wzięło udział 850 wolontariuszy, którzy znieśli z gór ponad 1,5 tony śmieci!
2. Jak długo działa Stowarzyszenie Czysta Polska i jakie ma cele?
Rafał Sonik: Stowarzyszenie, podobnie jak Czyste Tatry obchodzi w tym roku dziesiąte urodziny. Ta pierwsza akcja zmotywowała nas do działania. Zrozumieliśmy, że potrzebne jest nie tyle samo sprzątanie, bo wychodząc na szlaki raz do roku niewiele zmienimy, ale przede wszystkim edukacja. Stowarzyszenie Czysta Polska zostało więc powołane nie tylko by stać się organizatorem Czystych Tatr oraz kolejnych, podobnych wydarzeń, ale przede wszystkim promować właściwe wzorce.
Maciej Marculanis: Po dziesięciu latach widzimy, że stowarzyszenie ma realny wpływ na rzeczywistość wokół nas. Co ważne – motywujemy do działania. Kilka organizacji, z naszą pomocą organizowało sprzątania Beskidów, czy okolic mniejszych miejscowości w Małopolsce. Staramy się, aby przesłanie Czystych Tatr zataczało jak najszersze kręgi. Dlatego kładziemy duży nacisk na współpracę z mediami, ambasadorami, influencerami oraz twórcami internetowymi. Naszym celem jest dotarcie do jak najszerszej grupy Polaków, zainspirowanie ich naszymi działaniami i pokazanie, że dbanie o środowisko naturalne, o dom nas wszystkich, leży w naszym wspólnym interesie i jest ważne.
3. Czyste Tatry mają już 10 lat proszę powiedzieć jak ten projekt zmieniał się przez lata?
Maciej Marculanis: Począwszy od 2012 roku, wydarzenie z roku na rok się rozrastało. Mieliśmy bazę Czystych Tatr na Dolnej lub Górnej Równi Krupowej, a tam spotkania, panele dyskusyjne, warsztaty, a wieczorem koncerty gwiazd polskiej sceny muzycznej – w podziękowaniu za trud podjęty przez wolontariuszy. To była taka nasza wioska ekologiczna, która miała dodatkowe walory edukacyjne. Odwiedzało ją wielu turystów i zakopiańczyków. Co jednak najważniejsze, wciąż przybywało wolontariuszy, a ubywało śmieci w górach, co było dla nas bardzo budujące.
Rafał Sonik: W zeszłym roku pandemia nie pozwoliła nam zorganizować Czystych Tatr w dotychczasowej, rozbudowanej formie, ale nas nie zatrzymała! Razem z wolontariuszami udowodniliśmy, że ochrona środowiska jest ważniejsza niż jakiekolwiek ograniczenia. Pomimo przeciwności zadbaliśmy o to, by nasze przesłanie ponownie popłynęło w świat! W tym roku również będziemy czekać na uczestników w punktach mobilnych przy wejściach na najbardziej popularne szlaki, ale wierzymy, że jeszcze uda nam się w przyszłości ponownie zaprosić wszystkich do bazy Czystych Tatr na Równi Krupowej.
4. Partnerami Czystych Tatr są przedsiębiorstwa, duże koncerny, firmy. Czy widzicie zmianę zachodząca w biznesie a dotyczącą ochrony środowiska i angażowanie się w projekty odpowiedzialne społecznie?
Rafał Sonik: Kiedy zorganizowaliśmy pierwszą akcję dziesięć lat temu, w dyskursie społecznym na temat wyrzucania śmieci w przyrodzie dominowała opinia, że to turyści, czy mieszkańcy danych regionów są winni, bo szpecą krajobraz i szkodą naturze. I to jest oczywiście fakt, ale pojawiła się również presja na producentów, którzy nie dają wyboru konsumentom, sprzedając swoje produkty w konkretnych opakowaniach. Ta sytuacja z pewnością zmotywowała wielu z nich, by również podjąć trud i zadbać o środowisko naturalne.
Maciej Marculanis: Trend zaangażowania przedsiębiorstw i firm w działania na rzecz ochrony środowiska stale rośnie. Każdy z nas rozumie, że nie ma „Ziemi 2” i jeśli zniszczymy naszą planetę, zniszczymy siebie. Obecnie podejmowanie działań, które ograniczają emisję CO2, zużycie plastiku, czy wody są moralnym obowiązkiem wszystkich koncernów. Tylko w ten sposób mogą one zachować pozytywny wizerunek jako firmy działające odpowiedzialnie i z myślą o kolejnych pokoleniach. Czyste Tatry przez lata były czymś w formie barometru społecznego – obserwowaliśmy zmianę na szlakach i zmianę w zachowaniu ludzi. W ostatnich kilku latach obserwujemy też zmianę wśród biznesu, który coraz chętniej włącza się w naszą i podobnej jej inicjatywy. Cieszy też fakt, że to nie tylko PR, a realne działania. Współpracują z nami firmy, które zmieniają się od środka, a dają też coraz więcej na zewnątrz swojej organizacji optymalizując swoje dostawy, produkty, procesy. Kwestie ekologiczne w końcu wchodzą w ich strategie biznesowe, a nie są tylko wizerunkowym dodatkiem CSR.
5. Czyste Tatry tuż tuż, co będzie się działo w tym roku?
Maciej Marculanis: Będzie się działo! I to dużo! Co prawda obostrzenia związane z pandemią covid-19 nie pozwalają nam zbudować ekologicznego miasteczka na Równi Krupowej, ale dzięki wsparciu partnerów przeprowadzimy całodniową transmisję na żywo ze Studia Czysta Polska. Będziemy w nim gościć ekspertów i specjalistów w zakresie ochrony środowiska, naszych ambasadorów oraz wolontariuszy. Pojawią się także przedstawiciele naszych partnerów, którzy podzielą się z widzami swoimi działaniami na rzecz powstrzymania zmian klimatycznych i dbałości o naturę. Po raz trzeci zorganizujemy również Eko MeetUp, czyli wydarzenie z udziałem znanych i cenionych twórców internetowych, którzy nasze przesłanie niosą całemu młodemu pokoleniu nastolatków. Podobnie, jak przed rokiem na akcji pojawi się śmieciarka „Miecia”, która pozwala zapoznać się z zasadami segregacji i procesem recyklingu. Wyznaczyliśmy siedem punktów mobilnych, w których będzie można odbierać pakiety startowe. Liczymy, że będzie z nami 4000 wolontariuszy – czyli tyle, na ile pozwalają nam limity. Rejestracja trwa na stronie www.czystapolska.org.pl.